cze 22 2003

Anioł Nadzieji wita refleksyjnie


Komentarze: 2

Zacznę od tego, że nie jestem nowicjuszką w prowadzeniu blogów. Na tej stronie mialam rok temu kilka pamiętników, w których bylo ledwie po kilka wpisów. Na innych serwerach również. Pisalam..a za jakiś czas to kasowalam. Nie wiem czemu..jakoś tak poprostu. Jednakże gdy dziś po roku czasu obejrzalam starego bloga, ogarnęla mnie fala wspomnień.  12 miesięcy wstecz... to raczej dużo..może i bym chciala cofnąć czas..chociaż może nie..Zajrzalam również na bloga mojej dawnej bardzo dobrej kumpeli, z którą mialam swego czasu świetny kontakt. Teraz to się wszystko rozsypalo. Ona znalazla inne towarzystwo, ja obracam się w innym. Nie żaluję tego zbytnio, widocznie tej znajomości nie dalo się nawet nazwać czymś w rodzaju przyjaźni, bo przyjaźń przecież tak latwo się nie rozpada. W tym roku mam inne problemy, inne myśli zaprzątają moją glowę..czuję się bardziej doroślejsza a jednocześnie z calych sil nie chcę być dorosla, boję się odpowiedzialności. Teraz skończylam gimnazjum, pojutrze skladam kopie świadectw do liceum. Mam jedno upatrzone, wymarzone. Obym się tam dostala..i to wraz z moją przyjaciólką. To nasze największe w chwili obecnej marzenie. A tak w ogóle..to chyba pierwszy raz poczulam do kogoś "miętę" z wzajemnością :) Ale narazie nie chcę zapeszać, mam nadzieję, że sytuacja rozwinie się korzystnie. No i to chyba byloby na tyle. Może zrobię sobie cieplą kąpiel, poczytam gazetę lub fantastyczną książkę, którą niedawno kupilam-"Smak świeżych malin".Heh, glówna bohaterka Malina jest do mnie podobna jeśli chodzi o psychikę. :-*

angel_of_death : :
22 czerwca 2003, 17:38
No to mam nadzieję, że ten blog wypali i wytrzymasz w nim długo:) Powodzenia i pozdrowienia!
22 czerwca 2003, 17:23
buu ja tez nie chce byc dorosla. odpowiedzialna. tylko ze mi znacznie blizej do doroslosci... juz niedlugo bede odpowiedzialna za kogos powierzonego mojej opiece. moze to dziwne, ale ja sie boje. pierwszy raz bede czyims prawnym opiekunem. doroslosc? na kazdego kiedys przyjdzie.

Dodaj komentarz